Rozdział 125: Jeszcze jedną noc ze mną
Trent wahał się. Prawdę mówiąc, wcale nie chciał wyrzucać tych dwóch pierścionków. Wydawały się przypominać mu o tym, co zawdzięczał Quinn.
Jednak w tej chwili, gdy Sidonie i Marley wpatrywały się w niego, Trent po prostu nie mógł się zmusić, by odrzucić ich pomysł.
– Co się stało, panie Grafton? Nie jest pan chętny? – zapytała Marley.
– Trent! – Sidonie zmarszczyła brwi.
Zaciskając zęby, Trent zd