Rozdział 185: Oświadczenie Publiczne
Juliusz nachylił się, jego usta niemal musnęły ucho Quinn, i wyszeptał: „Quinn, jestem zachwycony, że ogłosiłaś nasz związek wszystkim”.
Gorąco rozpłynęło się po jej uszach, a każde spojrzenie w pobliżu natychmiast zwróciło się w ich stronę.
W tym momencie Trent wpadł, domagając się: „Gdzie zabrałaś Sidonie?”.
„Co?” Quinn zamrugała, kompletnie zdezorientowana.
Juliusz wyprostował się, a chłód osia