Rozdział 204: Tajemnice Rozrzucone Po Podłodze
Cera Juliusza jeszcze bardziej poszarzała, nabierając trupiego odcienia.
Quinn stała teraz tuż przed nim; nawet gdyby chciał ukryć te materiały, było już zdecydowanie za późno.
"Co się dzieje – źle się czujesz?" Quinn nawet nie spojrzała na bałagan na podłodze. Zerwała się do przodu jednym susem, wpatrując się w popielatą twarz Juliusza, a między jej brwiami odmalował się niepokój.
Wargi Juliusza