Rozdział 358: Spotkanie z Harveyem
W Jexburghu, cztery dominujące kancelarie prawnicze prędzej czy później uginały się pod sztandarem Windore'ów. Ludzie żartowali, że jeśli ktoś zadarł z Windore'ami, jego przyszłość będzie niekończącą się paradą pozwów.
– On się nie dowie – warknęła Laura.
Kierownik przestępował z nogi na nogę, wciąż wyglądając na osaczonego. – Ale...
– Ale co? – odburknęła.
– Pan Windore dał nam wyraźne instrukcje