Rozdzial 229: Tęskne Marzenia
Wyobraził sobie ich dzieci śmiejące się i biegające wokół ich nóg – obraz tak piękny, że wydawał się snem.
Kiedy dwa talerze makaronu były gotowe, Quinn odwróciła się, żeby go zawołać, ale para ramion wsunęła się pod jej i objęła ją w talii od tyłu.
– Uważaj na rękę! – wykrzyknęła Quinn cicho.
– Quinn, czuję się teraz tak błogosławiony – szepnął Juliusz, delikatnie przyciskając policzek do jej.
Za