Rozdział 426 Blizny i pożądanie
Quinn wpatrywała się w Juliusa, a po jej twarzy przemknęło zaskoczenie. Rzadko widywała żelaznego szefa rodu Whitethornów bez odpowiedzi, a ten widok zapalił w jej piersi mały płomyk ciekawości.
Opierając się na kulach, pochyliła się w pasie i podniosła jego krawat z podłogi.
– Naprawdę jesteś aż tak zdziwiony, że pragnę mężczyzny, którego kocham? Oczywiście, że cię pożądam. Oczywiście, że wyobraż