Rozdział 301: Przecinające się ścieżki
Quinn przybyła pod ramię z Laurą na prestiżowy miejski szczyt inwestycyjny.
– Coś cię trapi, Lauro? Wyglądasz, jakby cały projekt spoczywał na twoich barkach. Boisz się, że nie zdobędziemy tego kontraktu? – zapytała Quinn.
Laura otworzyła usta, po czym zawahała się, jakby słowa zaczepiły się o ukryty kolec. Delikatny szum pobliskich rozmów ucichł, zastąpiony przez niespokojne bicie jej własnego pu