Rozdział 126: Lepszy Pierścionek
Juliusz delikatnie zamknął oczy.
Nigdy nie czuł się komfortowo, zasypiając przy innych, ponieważ czuł się wtedy bezbronny.
Jednak w jej obecności mógł z łatwością odpłynąć we śnie.
Dwa dni później Quinn pojechała z Juliuszem na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego na wyspie, organizowaną przez rząd.
Na łodzi Quinn nie mogła się powstrzymać i zapytała: – Jesteś pewien, że nie powinieneś iść d