Rozdział 529 Rozmowy rodzinne
Głęboki, serdeczny śmiech Everetta zatrząsł głośnikiem, wypełniając samochód tak dokładnie, że Quinn niemal widziała, jak trzęsą się jego ramiona po drugiej stronie oceanu. – Dobra, Juliuszu, posłuchaj mnie uważnie – powiedział, gdy śmiech ucichł. – Lepiej traktuj moją dziewczynę jak rzadki skarb, którym jest, bo przysięgam, wsiądę w następny samolot przez Atlantyk i przekonasz się, jak szybko sta