Rozdział 183: Złamana Maska Bohatera
– Quinn, nie jesteś przypadkiem weteranką? Nie lubisz się popisywać, jaka jesteś dobrotliwa? No więc właśnie daję ci tę szansę.
Z nagrania głos Sidonie wylewał się z głośnika.
Hałaśliwe studio natychmiast ucichło. Twarz Sidonie, już i tak szkarłatna, pociemniała jeszcze bardziej, gdy rzuciła się do przodu, desperacko próbując wyrwać Quinn telefon.
Quinn podniosła wolną rękę i ze spokojną precyzją