Rozdzial 207: Lot pięści
Spojrzenie Harlana przeszyło Juliusza z ostrością brzytwy, gdy wycedził: – Co ty właśnie powiedziałeś?
Juliusz odparł spokojnie: – Quinn jest oczarowana moim ciałem – i mną. Nasz związek potrwa bardzo długo. Gdy nadejdzie odpowiedni moment, zamierzam poprosić ją o rękę.
Harlan zmarszczył brwi; chwycił Juliusza za kołnierz i warknął: – Co jej zrobiłeś?
Juliusz powoli podniósł wzrok. – Może robić ze