Rozdział 327
Maplecrest Enterprises.
Theo siedział w biurze, pochłonięty lekturą dokumentów. Nagle Frank wpadł zdenerwowany i powiedział: "Szefie, stało się coś złego."
Theo nawet nie podniósł głowy, tylko zgromił go zimnym głosem: "Zachowaj spokój w obliczu problemów, dlaczego tak panikujesz?"
Frank stanął przed Theo, serce waliło mu jak młotem, i powiedział: "Szefie, nasz elektroniczny kontrakt z rodziną Fle