Rozdział 86
Twarz Nathana pociemniała ze wściekłości.
Isabella lekko się uśmiechnęła.
Aby ukryć brak wiedzy, starannie dobierała słowa. "Może nie znam się na modzie, ale jak na szczęście, wiem co nieco o tym naszyjniku. Panna Wiktoria ma częściową rację – to rzeczywiście był prezent od Królowej Elżbiety dla córki, ale nie symbolizuje on władzy. Symbolizuje on całe życie oddania. To najpiękniejsze błogosławień