Rozdział 699
Noc, długa i opustoszała.
Haley siedział na przestronnym balkonie, wpatrując się w bezkresne morze gwiazd za szklanym oknem. Czuł, jakby jego samotne serce, niczym wyrzucona na brzeg ryba, odnalazło swoje źródło wody.
Dziś, kiedy Jewel powiedziała mu, że jest kuzynką Tei, poczuł się dziwnie. Powinien być zły na oszustwo Tei, ale zamiast tego, w jego sercu wstydliwie pojawiła się nuta przyjemności.