Rozdział 429
Pan Sanchez patrzył z niedowierzaniem, gdy w końcu przebył długi tunel czasu i przypomniał sobie, jak ponad dwadzieścia lat temu znalazł Thorne'a na Tęczowym Moście i zabrał go do domu.
Tego dnia odebrał syna małej dziewczynce.
Dziewczynka, choć skromnie ubrana, miała twarz, która emanowała spokojem i bezpieczeństwem. Jej okrągła buzia, niczym nefrytowy talerzyk, ozdobiona była parą oczu pięknych