Rozdział 613
Thea mogła jedynie unikać tematu: „Tę, którą widziałam, spowijał mrok. Nie mogłam wyraźnie zobaczyć jej prawdziwej twarzy, słyszałam tylko jej głos. Był młody, jakby była w moim wieku. Mówiła powoli, łagodnym tonem, a każde słowo niosło jej troskę o ciebie”.
Thorne milczał przez długi czas, jego czarne oczy były tak głębokie, że nie można było zgłębić ich głębi, wypełnione smutkiem.
Thea zawołała