Rozdział 528
Została wzięta na celownik przez gangstera. Pewnego dnia, wracając ze szkoły, gdy szła ustronną i opustoszałą ścieżką, z pobliskich krzaków nagle wyłoniła się ciemna postać. Złoczyńca zakrył jej usta swoją nikczemną dłonią, a ona, wpatrując się w niego z przerażeniem, nie mogła krzyczeć. Kopała i szarpała się, ale różnica sił między nią a przestępcą była zbyt duża. Ostatecznie została zabrana prze