Rozdział 585
Wyraz twarzy Lady Miller był taki, jakby połknęła muchę, z szeroko otwartymi ustami. Długo lustrowała Roberta, aż w końcu słabo się uśmiechnęła.
"Robercie, pamiętam cię jako starego, fanatyka kariery, który gonił jedynie za ekspansją imperium. Teraz chcesz przekazać Grupę Miller, którą osobiście rozwinąłeś, komuś innemu. Zmieniłeś się," wpatrywała się w Roberta z nutą spekulacji, "już nie jesteś s