Rozdział 486
Thea stanęła przed stołem uginającym się od pysznego jedzenia i poczuła lekkie podekscytowanie. Chwyciła kawałek dwa razy gotowanej wieprzowiny i wepchnęła go sobie do ust. Był tak gorący, że połknęła mięso bez przeżucia. W końcu w ustach pozostał tylko słony smak.
Thea podniosła szklankę wody i wypiła ją duszkiem, odchylając głowę do tyłu.
Thorne nie mógł powstrzymać cichego chichotu.
Kiedy Willi