Rozdział 572
Thea przykucnęła obok Thorne’a, współczując mu: „Tak, to był dziwny człowiek. W jednej chwili bezwzględnie z nami konkurował w biznesie. W następnej był dla ciebie bardzo hojny. Gdybyś mi nie powiedział o jego rozdwojeniu jaźni, nie wiedziałabym, że jest pacjentem.”
Thorne powiedział: „Miał wysokie IQ i doskonale ukrywał konflikty wywołane przez liczne osobowości. Tak jak ja, bez trudu unikałem sp