Rozdział 651
Alaryk i Sir Hill milczeli przez dłuższą chwilę, obaj zdawali się pogrążeni we własnych myślach. Cisza trwała tak długo, że Tea niemal traciła nadzieję, gdy nagle odezwał się Sir Hill.
– Byłem gotów powiedzieć prawdę.
Na pięknej twarzy Tei pojawił się cień podekscytowania. Sir Hill od lat był przykuty do łóżka, z luźną skórą i głębokimi zmarszczkami, ale w tej chwili Tea wydał się jej szczególnie