Chapter 455 Wbijanie klina między nich
Mateusz ryknął: "Dość!"
Spojrzałam na jego przystojną twarz, teraz wykrzywioną gniewem i nutą bezradności. "Zamknąć się wszyscy!"
Przeklęłam w duchu, zastanawiając się, dlaczego nie zareagował wcześniej.
"Mateuszu, jesteś ślepy? Nie widzisz, że mnie uderzyła? Dręczy mnie bez końca, na twoich oczach. Zamierzasz tak po prostu stać?"
Melania schowała się za Johnsonem, krzycząc wściekle: "Johnson, pok