Rozdział 526 Jeden za drugim
W jednej chwili rozproszony tłum przy basenie wyczuł, że dzieje się coś niezwykłego. Szybko się zebrali, a nawet Liora, która stała w oddali, wydawała się nieco zaniepokojona. Jednak jej niepokój wyglądał bardziej na złośliwy wstęp do podburzania.
– Co się dzieje? Nie uważasz, że jesteś zbyt arogancka? Po prostu zmokłaś, to wszystko! Czy naprawdę wymaga to takiego zamieszania? Niepotrzebnie robisz