Rozdział 741 Wpadł w pułapkę
Kiedy się rozłączył, ubolewałam: "Nie mogę uwierzyć, że zapomniałam o tak ważnej sprawie."
Odszedł od biurka, posadził mnie na sofie i przytulił. "Sprawy dzieci są najważniejsze."
Widziałam, że w jego słowach kryje się nuta zazdrości.
"Oczywiście, wiem, że dzieci są najważniejsze. Myślisz, że pomogłam Mateuszowi, bo mi go żal?"
Na moje słowa Atlas uśmiechnął się.
"Ale po tym, co się stało z Avą, n