Rozdział 1115 Przygotowanie do działania
W samochodzie komputer Arnolda wyświetlał różne kąty obserwacji, monitorując ruchy wokół małej willi.
Noc stawała się coraz głębsza, minęła już ponad godzina od naszego wyjazdu z rezydencji Chandlerów, a wciąż nie było widać żadnej aktywności.
Czując lekkie zniecierpliwienie, spojrzałam na Atlasa. Spokojnie wpatrywał się w drogę prowadzącą do willi.
"A jeśli się nie pojawi?" zapytałam cicho Atlasa