Rozdział 765 Mieć gromadkę dzieci
Wciąż nie mogłam się zmusić do mówienia. Nie chciałam, żeby on, ta górująca postać, która przyciągała uwagę wszystkich, był przy mnie ostrożny.
Wzięłam głęboki oddech, po czym stanowczo skinęłam głową. "Dobrze. Wyjdźmy za mąż. Załóżmy rodzinę i miejmy gromadkę dzieci!"
Przyciągnął mnie do mocnego uścisku. "Chlo, to ty sprawiasz, że mam dom."
Oboje obiecaliśmy sobie, że nigdy się nie rozstaniemy. K