Rozdział 838 Oczekiwanie na wieści
Czekałam do późna, ale Adrian nie oddzwonił. Wyczerpana, położyłam się na sofie i odpłynęłam we śnie.
Kiedy się obudziłam, był już następny ranek.
Jedno ramię mocno mnie obejmowało. Nie miałam pojęcia, kiedy Atlas wrócił, ale musiał mnie przenieść do łóżka.
Nie śmiałam się poruszyć, widząc go śpiącego tak spokojnie. Po prostu wtuliłam się w jego ramiona, myśląc o Melanie.
Zastanawiałam się, czy po