Rozdział 1224 Król dramatu
Wtem wszedł Atlas, a za nim Dylan i Loak.
Ogarnęła mnie radość na ich widok, zwłaszcza Dylana, którego nie widziałam od dłuższego czasu. A obok niego Loak, którego też nie widziałam od miesięcy. Kiedykolwiek wcześniej chodziłam do magazynu, widziałam tylko Anyę.
Loak ubrany był w dżinsy i czarno-białą koszulkę, wyglądał jak uroczy młody chłopak, ale wciąż był całkiem przystojny. Wydawało się, że u