Rozdział 1045 Dwie różne osoby
Arnold od razu powiedział: "Mówisz poważnie? Jesteśmy tu, żeby zainwestować pieniądze, a nie prosić cię o nie. To tylko sala w szpitalu, prawda?"
Asystent lekarza wyglądał na skonfliktowanego, wahając się, czy mówić.
Arnold zerknął do środka i z pogardą powiedział: "Co w tym takiego? Widzieliśmy już pacjentów z problemami psychicznymi. Dlaczego wasza sytuacja jest taka wyjątkowa? Otwórzcie to! Mus