Rozdział 1205 Wybuch gniewu
Moja mama od razu się zdenerwowała, kiedy usłyszała o moim planie wyjazdu na Bermudy. W końcu wspomnienia tego miejsca prześladowały ich oboje. Wyratowali mnie stamtąd, a teraz mój dobrowolny powrót wydawał się szaleństwem.
Mocno ścisnęła moją dłoń, pytając: "Naprawdę musisz jechać?"
Kiwnęłam stanowczo głową. "Tak. W końcu minęło 20 lat. Nic nie wiemy o jego stanie. Boję się i chcę go zobaczyć. Na