Rozdział 1229 Jesteśmy bardzo bogaci
Atlas psotnie uszczypnął mnie w nos. Nie odpowiedział na moje pytanie, zamiast tego zapytał: "Na co masz ochotę?"
"Co tu w ogóle jest jadalne?" - spytałam sceptycznie.
Ale kiedy przyniesiono dania, nie mogłam powstrzymać uśmiechu. Wszystko to były owoce morza, które uwielbiałam, i chociaż przygotowane w innym stylu, wyglądały bardzo kusząco.
Sięgnęłam łapczywie po jedno z dań, a on pobłażliwie mi