Rozdział 835 Impreza żałobna
Wyznania Iwanny na temat ostatniej "pracy" Michelle naprawdę mnie zaskoczyły.
– Naprawdę? – zapytałam zdumiona. – Za czasów szkolnych miała obsesję na punkcie próżności, ciągle nakłaniała chłopaków, żeby fundowali jej jedzenie. To akurat brzmi znajomo.
– A teraz – kontynuowała Iwanna – zadaje się z wiejskim przedsiębiorcą, właścicielem stawów rybnych.
Słysząc słowa Iwanny, wybuchnęłam śmiechem. –