Rozdział 1208 W drodze na Bermudy
Wniósł kilka praktycznych obaw.
Zamurowało mnie pod jego pytaniami. Wydawało mi się trochę naciągane twierdzenie, że z Beatrycze wszystko w porządku.
– Poza tym, nawet jeśli Anya zna to miejsce, to od jakiegoś czasu jej nie było. Jeśli nagle się pojawi, może zwrócić na siebie uwagę. To przecież jeszcze dziecko. Nie mogę uwierzyć, że jesteś na tyle odważna, żeby za nią tak podążać! – W tonie Arnold