Rozdział 118: Finnian Zachorował
Wszystkie cztery dania były niezwykłe, nie takie, jakie podaje się w restauracjach, ale za to jak pachniały!
– Wygląda smakowicie – stwierdziła Selah.
Usiedli do stołu. Stellan skosztował pikantnego taro i od razu poczuł, że to strzał w dziesiątkę. Po każdym kęsie usta wypełniał mu aromatyczny smak. – Można tak przyrządzić taro? – wymamrotał z zaskoczeniem. – Jem to pierwszy raz. Całkiem niezłe.
–