Rozdział 621: Drwiny z Percivala
– „Wyglądasz obłędnie” – Odalys z uśmiechem kontynuowała swoje zaczepki.
Na te słowa Percivalowi mimowolnie wygięły się usta.
Uniósł dłoń i delikatnie przykrył jej drobną rączkę, otulając jej delikatną skórę, jakby pragnął ją chronić. Ciepło jego dłoni przeszyło ją aż po same koniuszki palców.
To elektryzujące uczucie sprawiło, że serca obojga na moment zamarły.
Jakby porażeni prądem, gwałtownie c