Rozdział 696: Pożywna Zupa
Odalys siedziała tak długo, a w jej myślach bezustannie kołatała się postać Percivala. W końcu wymamrotała: "Może powinnam zadzwonić do Percivala?"
Z tą myślą w głowie, natychmiast sięgnęła po telefon.
Po kilku wibracjach Percival odebrał niemal natychmiast.
Z drugiego końca dobiegł jego radosny głos: "Odalys, coś się stało?"
"Jesteś wolny?" - zapytała.
Zaledwie skończyła mówić, a już poczuła prze