Rozdział 664: Zazdrość o Małego Węża
"Odalys powiedziała: „Ludzie, których nie otruto, a umierają tak, jakby ich otruto, mogą się zastanawiać, czy jednak nie zostali otruci”.
Percival słuchał z uwagą, uświadamiając sobie, że Odalys prowadzi niebezpieczną grę. „Zastawiasz pułapkę,” powiedział w końcu, „wabisz ich, żeby złapać wszystkich naraz.”
Oczy Odalys zalśniły, gdy lekko skinęła głową. „Tak,” przyznała, „zajmowanie się każdym z o