Rozdział 212: Dorian Rozprawia Się w Szpitalu
Poza nerwowym śledzeniem transmisji na żywo, ludzie z bijącym sercem wyczekiwali wieści z komisariatu.
Niektórzy wpadali w panikę na myśl, że ci, którzy pociągali za sznurki w sprawie Odalys, mogli tam urządzić piekło, albo, co gorsza, wykorzystać swoje wpływy, by zamieść sprawę pod dywan.
Garstka desperatów okopała się nawet przed komisariatem, przysięgając, że nie ruszą się stamtąd na krok.
Inni