Rozdział 506: Dziwny Stan
Gdy Freya przylgnęła do Odalys, kątem oka zerknęła na Percivala. Ujrzawszy chłód w jego spojrzeniu, instynktownie zacisnęła ramiona, jeszcze mocniej tuląc Odalys.
– Dławisz mnie – wymamrotała Odalys, odrywając od siebie ręce Freyi.
Freya wydała z siebie teatralny jęk i z paniką zakryła usta dłonią. – Skrzywdziłam cię? – zapytała głosem o przesadnej trosce.
Odalys zamarła, pozbawiona słów.
Obserwuj