Rozdział 180: Nie da się go pokonać
„Jeśli masz czas, zostań i pogadaj z nimi. Potem możesz zjeść z nami kolację” – zaproponował Stellan.
Francis był zaskoczony. Nie spodziewał się, że zwykłe kopnięcie kamienia skończy się zaproszeniem na kolację.
Oczywiście nie zamierzał odrzucać takiej propozycji. Jedzenie stanowiło dla niego problem – od kilku dni nie miał w ustach porządnego posiłku.
„Dobrze, zostanę” – odparł Francis, potakując