Rozdział 605: Zęby Zombie?
Widząc zbliżającego się Francisa, Odalys szybko wyciągnęła rękę, powstrzymując go gestem.
Na ten widok Francis zatrzymał się jak wryty, nie śmiejąc się poruszyć.
„Kim jest ten człowiek?” Francis podążył za jej spojrzeniem w stronę leżącej na ziemi postaci.
Gdy zamazana sylwetka zaczęła się rozpływać, wyłonił się znajomy zarys. Francis wykrzyknął zaskoczony: „Czy to nie twój ojciec? Jakim cudem Win