Rozdział 698: Wszystko Jest Złe
Na dziedzińcu służba wciąż biegała w popłochu. Wszyscy, dorośli i dzieci, zostali bestialsko zarżnięci.
To miał być szczęśliwy dzień zaślubin, nikt nie przypuszczał, że cała rodzina zginie, dlatego nikt nie był przygotowany i uzbrojony.
Odalys i Percival szli dalej, jakby czas cofał się wstecz. Wszystko odbijało się w ich oczach, a Percival zaciskał dłonie w pięści.
Stał tam, będąc świadkiem tej m