Rozdział 551: Jego Zniknięcie
– Bierz forsę i zmykaj do domu! – warknęła lodowato Odalys.
Punk milcząco skinął głową, posłusznie zgarnął od Odalys trzy tysiące dolców i wepchnął je do kieszeni. Następnie cofnął się do swojego motocykla i odjechał w diabły.
W gruncie rzeczy Odalys go nie potrąciła. W momencie, gdy ostro zahamowała, on, odruchowo, zrobił to samo. Motocykl runął na ziemię, a punkowi nic się nie stało.
Odalys patr