Rozdział 762: Pochowany żywcem
Odalys milczała, jedynie wpatrywała się w Alice z cichym skupieniem.
Wtem, z oddali zaczęły dobiegać stłumione krzyki, narastające z każdą chwilą.
Alice skinęła ręką, a willę Simpsonów spowiła upiorna, krwawa rzeź. Rozdzierające jęki rozbrzmiewały echem, wypełniając całą posiadłość.
Odalys widziała paniczny bieg ludzi, których dopadali napastnicy, bezlitośnie ich mordując.
Biegający byli jakby poz