Rozdział 669: Przerwany romans
Wyraz twarzy dyrektora zdradzał paniczny strach, a jego pośpieszne wycofanie się graniczyło z groteską.
– Nie – rzekł stanowczo Percival, obawiając się, że Odalys pomyśli, iż wykorzystuje swoją pozycję.
Odalys, spoglądając na stół uginający się pod ciężarem nieznanych jej smakołyków, poczuła dreszcz ekscytacji. Percival, wybierając dla niej danie, wyjaśnił: – Mój ojciec otworzył tę restaurację i s