Rozdzial 107: Miłosny Urok
W tej chwili Sophia nie wpadała w panikę. Finnian był w amoku. Jego dłonie niespokojnie wędrowały pod kocem, muskając jej nogi. Ewidentnie chciał pójść o krok dalej.
„Przyjemnie…” – wymamrotał cicho Finnian. Nachylił się ku niej i oparł głowę na jej ramieniu. Sprawiał wrażenie omdlewającego.
Sophia przytrzymała jego dłoń, usiłując wysunąć ją spod spódnicy, ale on chwycił ją mocno za nogę i nie chc