Rozdział 647: Kopnięcie w powietrze
Odalys nawet się nie zastanawiała, rzucając się w stronę rannego funkcjonariusza. "Posterunkowy Hersey!" – krzyknęła z przejęciem.
Chciała mu pomóc wstać, lecz Hersey odepchnął ją gwałtownie. Z jego twarzy wciąż sączyła się krew. "Uciekaj stąd! Natychmiast! To zaraz wybuchnie!" – wrzasnął, odtrącając ją.
Mimo to, rzucił się na szarpiącego się uciekiniera. Krew spływała mu po ciele, ale z desperack