Rozdział 565: Dołączając do zabawy
„Stój!” – Odalys wyrzuciła to nagle.
Orson aż podskoczył, zaskoczony tym rozkazem. Gwałtownie zahamował i odwrócił się na tylne siedzenie. Nawet Percival, wyraźnie zdezorientowany, zapytał pospiesznie: „Co się dzieje?”
Odalys odparła: „Zostałeś ranny w tej pułapce, którą zastawił Windor, pamiętasz? Twoja krew wciąż tam jest. Nieważne, co planują, musimy to posprzątać, zanim użyją twojej krwi przec