Rozdział 409: Ocalony przez eksplozję
– Kiedyś pomogła Drake'om, prawda? To oznacza, że musi mieć mocne powiązania z tą rodziną – mruknął do siebie Caspian.
– Jakim cudem Odalys ma tak dobre układy z tymi wszystkimi bogaczami? Gdybym poszedł do nich w imieniu jej brata, to chyba nie odmówiliby mi pomocy w skontaktowaniu się z nią, co? – wyszeptał, sam nie był pewien, czy dobrze robi, a w jego wnętrzu kiełkowała dziwna tęsknota.
Serce