497 Obrona
„A co, jeśli będę nalegał?” zapytał Stuart lekko, jego ton był płaski, jak stojąca woda bez zmarszczek.
Serce Edie zadrżało.
Chociaż była przerażona i smutna, uparcie odpowiedziała: „Już wyraziłam swoje zdanie, będę bronić Hawk Real Estate! Jeśli zniszczysz Hawk Real Estate, to… stracisz mnie!”
„Dobrze! Więc pokaż mi, jak mnie stracisz!”
Stuart wstał z sofy, jego oczy były utkwione w Edie, płonęły